Tulpar to legendarny koń występujący w mitologii narodów turkijskojęzycznych (Turków, Uzbeków, Kirgizów, Kazachów, etc.), jest odpowiednikiem tego, czym był pegaz oraz jednorożec w kręgu kultury europejskiej.
Tulpar jest wciąż obecny w kulturze i świadomości ludzi Azji. Możemy go znaleźć nie tylko w narodowym eposie kirgiskim Manas, który liczy sobie już wiele stuleci. To legendarne, baśniowe stworzenie znalazło swoje miejsce także w symbolach państwowych Kazachstanu. Godło tego wielkiego azjatyckiego kraju ozdobione jest dwoma złotymi tulparami, szczytem jurty (namiotu, w którym tradycyjnie mieszkali Kazachowie) oraz promieniami słonecznymi. Całość umieszczona jest na błękitnym tle – czyli na niebie, po którym hasają tulpary.
Skojarzenie ptaka z koniem zostało także przeniesione na charta. W kulturze kirgiskiej tajgany są czasem kojarzone z czarnymi, drapieżnymi ptakami. Opowiada się legendy o tym, że charty kirgiskie powstały z sępa, być może dlatego, że długie uszy biegnącego czarnego tajgana kojarzyć się mogą z trzepotaniem skrzydeł ptaka… (rycina przesłana przez Tatianę Dubininę, v-ce przewodniczącą Kirgizkynologii – kirgiskiego związku kynologicznego).
Życie ludów Azji Centralnej uzależnione było od polowań. Polowano tam często na koniu, w towarzystwie psa i ptaka łownego. Wszystkie trzy zwierzęta świetnie ze sobą współpracowały zlewając się w ludzkiej wyobraźni w jedno.
Kiedy spojrzycie na tazy z Kazachstanu, nie trudno Wam będzie zrozumieć, dlaczego i w naszej wyobraźni obraz charta połączył się w jedno z baśniowym koniem środkowoazjatyckim i dlaczego na nazwę naszej hodowli wybraliśmy słowo TULPAR.
Priorytety
W centrum zainteresowań hodowli Tulpar leżą mało znane, rzadko hodowane rasy chartów pierwotnych. Przez pojęcie „pierwotny” rozumiemy rasę, która ukształtowała się na przestrzeni bardzo wielu lat i na przestrzeni bardzo wielu lat nie zmieniała się, bądź też zmieniała się nieznacznie. Rasy, którymi się zajmujemy, służyły człowiekowi od setek a może i tysięcy lat, ich charakter ukształtował się w innej kulturze i w innych szerokościach geograficznych. Nie jesteśmy zainteresowani zmienianiem, przeinterpretowaniem, „udoskonalaniem” naszych psów, ale wręcz przeciwnie – zachowaniem tego, co czasem w zupełnie nieprawdopodobny sposób dotarło i do naszych czasów, i w nasze ręce.
Postrzegamy rasę jako wynik trzech składowych: wyglądu psa, jego funkcji (czyli to, po co ta rasa została wyhodowana) oraz percepcji rasy w kulturze ludzkiej. Wygląd psa jest sprawdzany na wystawach, na które jeździmy, choć nie jest to dla nas najważniejsze. Funkcję weryfikujemy w sposób ograniczony dzięki wyścigom chartów w Polsce. Percepcja kulturowa chartów to wiedza na ich temat oraz krajów ich pochodzenia, którą bezustannie zdobywamy.
Szczenięta w naszej hodowli pojawiają się rzadko. Chcielibyśmy, by trafiały one do osób z nami zaprzyjaźnionymi, które utrzymują z nami kontakt i informują nas, co się z psami z naszym przydomkiem dzieje.
Chętnie udzielamy wszekich wiadomości na temat rasy osobom zainteresowanym rasami jako takimi. Mamy też biblioteczkę materiałów o krajach pochodzenia. Jeśli są potrzebne – udostępniamy je. Jeśli chcesz nam złożyć wizytę i zobaczyć nasze rzadkie rasy chartów, to także jest możliwe.